1. Roman Kumłyk potrafi zagrać na każdym instrumencie, również na trombicie.
2. Przygotowania do wymarszu we wsi Probijnivka (d. Szykmany).
3. Idziemy w głąb doliny potoku Mozirny…
4. … i starym pasterskim płajem.
5. W kwiecistym kobiercu połoniny wyróżniały się okazałe, cytrynowożółte pełniki.
6. Na wschodnim stoku Tarnicy omówiliśmy panoramę okolicznych wzgórz i dolin.
7. Na północy nad obniżeniem Watonarki królowała Ludowa (1465). Na dalszym planie Pop Iwan w paśmie Czarnohory.
8. Na zbliżeniu Skupowej (1580) widoczne zabudowania Bereźniaka.
9. Koń huculski to stały element krajobrazu Gór Hryniawskich.
10. Staja pod Kopilaszem to przykład gospodarstwa pasterskiego w górach.
11. W korywniku trafiliśmy na wieczorny udój krów.
12. Połonina Kopilasz Wielki zrobiła na nas wielkie wrażenie.
13. Za Kopilaszem (1499) i Babą Ludową (1586) zaczęliśmy szukać miejsca na nocleg.
14. Obóz rozbiliśmy poniżej grani przy źródełku.
15. Odpoczynek na Połoninie Ozirny połączyliśmy z suszeniem namiotów.
16. Na połoninach Ozirny i Michajłowa prowadzony jest wypas krów i koni…
17. … ale Połonina Łukawica powoli zarasta.
18. Odpoczynek na Łukawicy nieopodal opuszczonej staji.
19. Schodząc na przełęcz Watonarka widzieliśmy całą drogę zaplanowaną na ten dzień aż po Skupową na ostatnim planie.
20. Przejście na Ludową prowadzi lasem i niewielkimi polanami od czasu do czasu.
21. Samotna grażda na Ludowej Małej, gdzie słyszeli o naszym przyjeździe.
22. Pamiątkowa fotka z Kopilaszem i Babą Ludową w tle.
23. Szczyt Ludowej (1465) jest zalesiony.
24. Połoniną Ludowa Wielka schodziliśmy wprost na podwójną tęczę.
25. Ostre podejścia i zejścia na odcinku do Bereźniaka dały nam mocno popalić.
26. Wreszcie połonina i pierwsze zabudowania Bereźniaka.
27. Bereźniak to również piaskowcowe ostańce.
28. Skupowa (1580) już na wyciągnięcie ręki.
29. Nocleg urządziliśmy w tej opuszczonej chacie.
30. Sobotni ranek wstał dżdżysty i nic nie zapowiadało poprawy pogody.
31. Skupową trawersowaliśmy pasterskim płajem.
32. Pasące się stado koni na Seklyszczu.
33. Drogą grzbietową pasma Skupowej prowadzi trasa rowerowa.
34. Odsłoniły się odnogi schodzące do Zamagury.
35. Koło południa marzyliśmy już o dotarciu do staj pod Krętą.
36. Pasterze na Połoninie Lepkowiwska oddali nam do dyspozycji ten szałas
37. … gdzie przy watrze wysuszyliśmy się, ogrzali i odpoczęli.
38. Zaraz za postojem skręciliśmy na stary płaj schodzący do Werchowyny.
39. Przed nami Kiczerka (975) z nową cerkwią na szczycie.
40. Słońce od razu poprawiło nam humory.
41. Na zejściu z Wipczynki musieliśmy jeszcze raz nałożyć płaszcze przeciwdeszczowe.
42. Dwukółka to popularny pojazd konny Huculszczyzny.
43. Przydrożne kapliczki przyciągały naszą uwagę.
44. Dotarliśmy na miejsce. To Werchowyna czyli polskie Żabie.
45. Przed Muzeum Pisanki w Kołomyi.
46. To nie jedyna ekspozycja pisanek z Polski.
47. Prezentacja huculskiego zdobnictwa ceramicznego i snycerskiego.
48. Huculskie pisanki mają wiele motywów.
Nawigacja wpisu
Skip to content
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Dowiedz się więcej
.