1. Z ruin węgierskiej warowni Plavec podziwialiśmy dolinę Popradu.
2. Zaśnieżony Sławkowski (2452) górował nad Starym Smokowcem.
3. Na trasę ruszyliśmy spod pensjonatu „Dolinka” w Liptowskiej Ciepliczce…
4. …w górę potoku Ciepliczka.
5. Już pierwsze napotkane krokusy wzbudziły nasz zachwyt.
6. Na boczny grzbiet podchodziliśmy doliną obok wyciągu narciarskiego.
7. Mijamy kapliczkę w miejscu tragicznej śmierci Stefana Nahalka.
8. Wszędzie, gdzie nie było już śniegu, były krokusy.
9. Podejście nie było długie, ale intensywne i przybywało śniegu.
10. Na przełęczy czekały znaki żółtego szlaku z tablicą poświęconą Parkowi Narodowemu Niskich Tatr…
11. …i samotny krzyż na rozstajach.
12. Ruszyliśmy w górę zboczem Smrecin…
13. …na które z dołu wiódł wyciąg narciarski.
14. Podchodząc brakowało nam tylko słońca…
15. …które zawitało do nas, gdy odpoczywaliśmy na kępach zeschłej trawy.
16. Odpoczynek w takiej scenerii to prawdziwa gratka.
17. Kiedy weszliśmy na łąki na południowych stokach…
18. …pojawiły się dywaniki szafranów, które przyciągały naszą uwagę…
19. …i obiektywy aparatów fotograficznych.
20. Podążaliśmy wciąż na południe pasterskimi łąkami Schodziliśmy na kolejne grzbietowe obniżenia…
21. Schodziliśmy na kolejne grzbietowe obniżenia…
22. …by znów podchodzić północnymi stokami, gdzie śniegu nie brakowało.
23. Na wypłaszczeniach znów pojawiała się trawa, a w niej krokusy.
24. Na tym wzgórzu część grupy postanowiła zostać i poczekać na nas…
25. …napawając się takimi widokami.
26. My ruszyliśmy w kierunku widocznej już Panskiej Holi…
27. …znów brnąc w głębokim, mokrym śniegu.
28. Okolice tej ambony na Rovnem wybraliśmy na koniec trasy
29. Radość zdobywców.
30. Z analizy mapy wynikało, że do szczytu pozostało jeszcze kilkaset metrów…
31. …ale mieliśmy dość marszu w śniegu,
32. …więc zarządziliśmy powrót.
33. Tą samą trasą wracaliśmy na wzgórze, gdzie została reszta grupy…
34. …i już wspólnie podążaliśmy w kierunku Smrecin.
35. Choć wracaliśmy tą samą drogą…
36. …krokusowe łąki wciąż na nowo nas zachwycały.
37. Ten biały szafran był jak perełka wśród szafirów.
38. Ta żmija zygzakowata wypełzła na pierwszą słoneczną kąpiel.
39. Zdążamy w stronę widocznej już Dostianki.
40. Szafrany raz jeszcze.
41. Do osady postanowiliśmy zejść widocznymi tu stokami Dostianki.
42. Przy dobrej widoczności mielibyśmy teraz Tatry Wysokie przed oczami.
43. Widok krokusów na szarzyźnie zeszłorocznej trawy zachwycał Agnieszkę i Anię.
44. Przyjęliśmy azymut na Liptowską Ciepliczkę, którą zaraz ujrzymy…
45. …głęboko wciśniętą w dolinę Ciepliczki i Czarnego Wagu.
46. Z górki na pazurki.
47. Jeszcze tylko pokonanie kładki i będziemy w Liptowskiej Ciepliczce.
48. Pragnienie można było ugasić źródlaną wodą.
Nawigacja wpisu
Skip to content
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Dowiedz się więcej
.