Retezatem w alpejskiej scenerii – Rumunia – galeria
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
2. …i początek upłynął nam w wąwozie, gdzie…
3. …tylko od czasu do czasu coś się odsłoniło.
4. Na łące pod pasterską staną poczekaliśmy na resztę grupy…
5. …która podchodziła z widokiem na wąwóz Scorota widziany z góry.
6. Pasterskiej stany pilnował gniadosz.
7. Rozpoczęliśmy podejście pod wysoką przełęcz Scorota…
8. …które wraz z wysokością było coraz bardziej strome.
10. Na zejściu odsłoniła się skała o kształcie zaciśniętej dłoni.
11. Niżej pasterskimi łąkami dotarliśmy szlakiem żółtych pasków…
12. …do schroniska Cabana Buta, w pobliżu którego…
13. …przygotowaliśmy sobie gorący posiłek i zanocowaliśmy.
14. Słonecznym piątkowym rankiem ruszyliśmy w górę…
15. …widząc z podejścia trasę wczorajszego zejścia z przełęczy Scorota.
16. Z przełęczy Plaiul Mic, gdzie koń taplał się w stawku…
17. …schodziliśmy z widokiem na szczyty Wielkiego Retezatu…
18. …z najwyższą Peleagą, która się akurat odsłoniła.
19. Podziwialiśmy większy staw pod przełęczą…
20. …i obie Papusze na północnym wschodzie.
21. Po zejściu do doliny przekroczyliśmy potok Peleaga…
22. …i zatrzymaliśmy na polanie przed posterunkiem Salvamontu.
24. …i grzbiet pasma Slăveiu po drugiej stronie doliny.
25. Podchodziliśmy stokami schodzącymi od Peleagi…
26. …wykorzystując każde dogodne miejsce na chwilę odpoczynku.
27. Osiągnęliśmy jeszcze tylko grzbiet wzniesienia…
32. …i stanęła na szczycie Retezatu, od którego wzięły nazwę całe góry.
33. Wieczorem podziwialiśmy oświetlony zachodzącym słońcem Mały Retezat i góry Vâlcan.
34. Rześkim rankiem na namiotach mieliśmy szron i lód.
35. Na sobotnią wycieczkę ruszyliśmy znad jeziora szlakiem żółtych krzyżyków…
36. …powoli nabierając wysokości.
37. Na skałce sterczącej z wody jak na samotnej wyspie.
38. Podchodząc w górę patrzyliśmy na jezioro Bucura…
39. …i dziwiliśmy się, że nie jest okrągłe jak nam się wydawało.
40. Omieg kozłowiec tworzył zwarte kobierce…
41. …a kozice umykały w spokojniejsze miejsca.
42. W końcówce podchodziliśmy rumoszem skalnym aż stanęliśmy…
43. …na najwyższej w Retezacie Peleadze…
44. …z której ujrzeliśmy równie wysoką Papuszę.
45. Część grupy schodziła w jej stronę szlakiem żółtych krzyżyków…
46. …spotykając na przełęczy ogromne stado owiec…
47. …przez które przebijali się…
48. …patrząc na ciepło okrytych ciobanów…
49. …i barany o fantazyjnych rogach.
50. Reszta schodziła szlakiem czerwonych pasków…
51. …mijając grupkę naszych idącą od Bucury I…
52. …która pozdrawiała nas radośnie.
53. Odpoczywaliśmy na szczycie Custura Bucurei….
54. …i mijaliśmy iglice skalne tonące w mgle…
55. …przed przełęczą Curmătura Bucurei.
56. Z podejścia na Bucurę II grupa Konrada oglądała stawy Stânişoara…
57. …i osiągnęli szczyt Bucura I nie przesłonięty chmurami.
58. W tym czasie reszta podchodziła w chmurach….
59. …by stanąć na szczycie Papuszy…
60. …a później stromą ścieżką zdążać na Papuszę Małą…
61. …by za Custurą trafić na znaną nam przełęcz Plaiul Mic.
62. Grupa Konrada schodziła na przełęcz Poarta Bucurei…
63. …skąd ujrzała wszystkie jeziorka schodzące w dół doliny.
64. Pod osłoną skały grzejąc twarze do słońca…
65. …obserwowali świstaki zajęte swoimi sprawami.
66. W drodze do obozu widzieli stawy Ana i Lia.
67. Po południu w sobotę obóz osiągnął zagęszczenie miasteczka…
68. …a wieczorem w kręgu dzieliliśmy się wrażeniami z całego dnia.
69. Niedzielnym brzaskiem Marek z Bartkiem oglądali wschód słońca…
70. …złocący poświatą stoki gór od wschodniej strony.
71. Rankiem ratownicy Salvamontu zabrali poszkodowaną Rumunkę.
74. …i rozpoczęliśmy zejście na północną stronę gór.
75. Początek zejścia wiódł wąskim kominem…
76. …potem schodziliśmy dość stromym stokiem…
78. Schodziliśmy do doliny potoku Pietrele…
79. …ścieżką poprowadzoną zakosami…
81. …nad którym relaksowaliśmy się…
83. …lub pozwalali zmęczonym nogom odetchnąć.
84. Z wysokiej półki schodziliśmy z widokiem na płaskowyż Transylwanii…
85. …i pasące się stada krów.
86. Ta krówka miała bliźnięta i znosiła ich natarczywość z matczynym spokojem.
87. Jeszcze tylko przekroczyliśmy wiszącą kładkę na potoku…
88. …i doszliśmy do obleganego schroniska Gentiana…
89. …gdzie raczyliśmy się schłodzonym piwem.
90. W lesie na zejściu zbieraliśmy takie borowiki…
91. …aż ujrzeliśmy schronisko Pietrele…
92. …gdzie odpoczywaliśmy rozłożeni na trawie…
93. …lub grając w piłkę razem z Kikim.
94. Renia skosztowała lokalnej mamałygi.
95. Schodziliśmy leśną drogą wzdłuż potoku…
96. …który spadał z 15-metrowej półki wodospadem Lolaia.
97. Wieczorem podziwialiśmy sprawność „sekretarek”…
98. …i siedzieliśmy przy ogniu do późnego wieczoru.
99. W poniedziałek w drodze do kraju zwiedziliśmy romańską cerkiewkę w Strei…
100. …z malowidłami średniowiecznych mistrzów na ścianach prezbiterium.
Nawigacja wpisu
Skip to content
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Dowiedz się więcej
.