Turniej Tenisa Ziemnego „Zielony Koszyk Tenis Cup”z okazji 8 – lecia CSTiR rozpoczęto na otwartych kortach Ośrodka Sportu w Strzyżowie, a zakończono w hali zaprzyjaźnionego Ośrodka Sportu w Trzebownisku.
Powodem był oczywiście deszcz, który zaczął padać już w sobotę. Do turnieju zgłosiło się ponad 20 zawodników z Rzeszowa, Jasła, Dębicy, Starachowic, Łańcuta, Krosna i Boguchwały. Mężczyźni rywalizowali w dwóch kategoriach: OPEN i +45.
Mecze w kategorii + 45 były rozgrywane w dwóch grupach, a zawodnicy w kategorii OPEN utworzyli „drabinkę 16”, w której to przegrywający mecz zawodnik awansował do „Turnieju Pocieszenia”. Fajna zabawa, która zgromadziła amatorów tej dyscypliny była okazją do wykazania swoich umiejętności i spędzenia aktywnie deszczowego weekendu. Cieszymy się, że odwiedzili nasze miasto kolejne osoby, które jeszcze nigdy nie grały, w cyklicznie odbywających się tu turniejach z cyklu Amatorskiego Tenisa Ziemnego.
Turniej w kategorii OPEN wygrał Maciej Kwiatek, pokonując w finale swego przyjaciela i zarazem tenisowego rywala Patryka Majewskiego 6:4 3:6 6:0 w meczu stojącym na bardzo wysokim poziomie. Liczni widzowie mieli okazję podziwiać zagrania niczym z kortów Flushing Meadows.
Turniej w kategorii + 45 lat rozgrywano w systemie „każdy z każdym” w grupach, i do ostatniego meczu ważyły się losy awansu do półfinałów. Walczono o każdy punkt, przez co pojedynki były nie tyle piękne, co zacięte. W finale Józef Płoszczcyca (najwyżej sklasyfikowany zawodnik w tej kategorii) pokonał Piotra Stańca 6:2, 6:1. Wynik jednak nie odzwierciedla pojedynku, który trwał 1 godz. 40 min i obfitował w wiele gemów rozgrywanych „na przewagi”.
Najbardziej zacięty był finał Turnieju Pocieszenia, w którym Wojciech Lasek z Łańcuta pokonał Michała Zamorskiego z Rzeszowa 6: 2, 5:7, 1:6. Ten drugi przy stanie 5:4 w drugim secie miał 2 piłki meczowe, które przegrał. Potwierdzają się zatem słowa wybitnych graczy, potwierdzone przez psychologów gry w tenisa, iż mając piłkę meczową – nawet nie wiesz jak blisko jesteś….porażki.
Każdy ze zwycięzców swojej kategorii otrzymał puchar , finaliści udekorowani zostali pamiątkową paterą a dodatkowo każdy zgłoszony zawodnik w trakcie Party Players losował upominki ufundowane przez sponsorów. Nikt nie wyjechał „z pustymi rękoma”. Miłe słowa od uczestników usłyszeliśmy na temat organizacji, potwierdzając, iż za rok na pewno przyjadą.
Składam podziękowania głównemu sponsorowi zawodów – Firmie Wenta i Panu Janowi Wnękowi za ufundowanie nagród dla zawodników, Firmie Triton tj. Panom Januszowi Rokicie i Marcinowi Boskowi za puchary i cenne upominki do mini loterii, Firmie Bistro – Break z Niebylca za pyszne sałatki i catering podczas całego turnieju, Pani Renacie Kozłowskiej, która do losowania przygotowała tym razem męskie zestawy kosmetyków dla Panów, Kręgielni KULA za ufundowanie karnetów do gry, Panu Arturowi Dobkowi za przygotowanie upominków do loterii z internetowego sklepu z zabawkami, Panu Czesławowi Fiołkowi za ufundowanie swoich wyrobów wędliniarskich, które mogli skosztować zawodnicy podczas przygotowanego przez Centrum Sportu – spotkania zawodników.
Dziękuję tym samym wszystkim wolontariuszom – pracownikom Ośrodka Sportu za pomoc w organizacji tego turnieju, a na ręce Sędziego Głównego zawodów Pana Aleksandra Latuska – prezesa Rzeszowskiego Towarzystwa Tenisowego składam podziękowania za obsługę techniczna i sędziowską tego turnieju, który z racji, iż rozgrywany był na nawierzchni twardej, gdzie piłka nie zostawia śladu na korcie – skutecznie podejmował sprawiedliwe decyzje przy spornych piłkach. W ramach obchodów kolejnej rocznicy funkcjonowania Centrum Sportu Turystyki i Rekreacji pozostały do rozegrania jeszcze dwie konkurencje. Mocno wierzę, że pojawią się na nich również mieszkańcy Strzyżowa.
Serdecznie zapraszam
Ryszard Kwiatek
Dyrektor CSTiR