W połowie kwietnia znów mknęliśmy w Gorce na spotkanie wiosny. Po drodze przystanęliśmy w Nowym Sączu, żeby odwiedzić jego piękny, secesyjny rynek.
Przed okazałym ratuszem czekała nas niespodzianka – gigantyczna palma (nazajutrz była Niedziela Palmowa). Stanęliśmy pod nią do pamiątkowej fotografii. Potem obejrzeliśmy zbiory Muzeum Regionalnego w Domu Gotyckim. Naszą uwagę przyciągnęła zabytkowa sztuka sakralna, pochodząca z łemkowskich cerkwi Sądecczyzny i wystawa niemieckiego malarza Maxa Kurtha, związanego na stałe z Preszowem. Rzuciliśmy okiem na bazylikę św. Małgorzaty i cudowny wizerunek MB Pocieszenia w jezuickim kościele. Na trasę ruszyliśmy z Plasówki, dzielnicy Rabki Zdrój na Maciejową (815). Przy bacówce PTTK „Na Maciejowej” zobaczyliśmy pierwsze krokusy i odsapnęliśmy nieco. Później im wyżej tym śniegu było więcej. Ten zimowy zszedł dużo wcześniej, a obecny spadł dwa dni przed wycieczką w trakcie ochłodzenia i przykrył rozkwitłe już krokusy. Koło schroniska na Starych Wierchach musiały się one znów przebijać przez śnieg. W schronisku zatrzymaliśmy się na posiłek, bo bufet był dobrze zaopatrzony. Korzystaliśmy też z gorących promieni słońca. Stąd ruszyliśmy grzbietem w kierunku Przełęczy Sieniawskiej. Na licznych polanach spotykaliśmy kwitnące krokusy, ale takich łanów jak w zeszłym roku na Zarębku Wyżnim, nie było nam dane widzieć.
Autor zdjęć Michał Urbanek i Majka.