Bieszczady w jesiennej mgle
Ostatni wyjazd w tym sezonie przypadł w dzień załamania pogody. Całą drogę do Leska lało jak z cebra. Dla poprawienia sobie nastrojów przystanęliśmy w „Słodkim Domku”. Czytaj dalej
Bieszczady w jesiennej mgle
Ostatni wyjazd w tym sezonie przypadł w dzień załamania pogody. Całą drogę do Leska lało jak z cebra. Dla poprawienia sobie nastrojów przystanęliśmy w „Słodkim Domku”. Czytaj dalej
Bieszczady w jesiennej mgle Czytaj dalej
Na wapiennym Wielkim Choczu
Na pierwszą sobotę października zaplanowaliśmy słowackie Góry Choczańskie należące do Łańcucha Tatrzańskiego. Czytaj dalej
Na wapiennym Wielkim Choczu – Słowacja Czytaj dalej
Baraniec nad morzem mgieł
Wyjazd w Tatry Zachodnie wypadł nam w pierwszy dzień załamania pogody i rzeczywiście już w Rzeszowie wjechaliśmy w strefę intensywnych opadów, w której pozostaliśmy przez większą część drogi. Czytaj dalej