1. Na Przełęczy Wyżniańskiej kupiliśmy bilety wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
2. Ruszamy w górę łąkami, które kiedyś były terenami pasterskimi wsi Berehy Górne.
3. W dole została przełęcz a za nią podejście na sąsiednie Rawki.
4. Przed nami nad łąkami i bukowym lasem widać było piętro połoniny…
5. …a po zachodniej stronie królowała potężna Połonina Wetlińska.
6. Podchodziliśmy coraz wyżej przebarwionym borówczyskiem…
7. …w pełnym słońcu, które coraz bardziej dogrzewało.
8. Na ścianie lasu przysiedliśmy dla złapania oddechu.
9. Podejście bukowym lasem było strome i męczące.
10. Widok połoniny uszczęśliwił najmłodszych Kacpra i Kamila.
11. Trawers stokiem połoniny nie przedstawiał już większej trudności.
12. Na grzbiecie osiągnęliśmy szlak czerwony czyli byliśmy na Głównym Szlaku Beskidzkim.
13. Stąd już tylko krok pozostawał do najwyższej kulminacji grzbietu…
14. …skąd najlepiej było widać sąsiednią Połoninę Wetlińską.
15. Podążaliśmy grzbietem ku południowemu wschodowi….
16. …mając przed oczami Tarnicę a na horyzoncie Bieszczady po ukraińskiej stronie, Ostrą Horę i Połoninę Równą.
17. Na kulminacji 1239 zatrzymaliśmy się na dłużej, odpoczywając…
18. …i chłonąc widoki na wszystkie cztery świata strony.
19. Po odpoczynku rozpoczęliśmy zejście ku przełęczy Przysłup Caryński…
20. …bardzo stromym trawiastym zboczem wprost do bukowego lasu.
21. Przed oczami mieliśmy obły masyw Magury Stuposiańskiej…
22. …a po minięciu lasu, za plecami, dopiero co zdobytą Połoninę Caryńską.
23. Mijaliśmy polany otoczone różnobarwnymi drzewami.
24. Przy każdym podmuchu wiatru z drzew spadało setki suchych liści.
26. …patrząc na Bukowe Berdo i Krzemień nad doliną Terebowca.
27. Schronisko w obecnym kształcie wzniesiono niedawno…
28. …dbając o wygodną małą architekturę dla turystów w najbliższym otoczeniu…
29. …a zapominając o wygodzie kota – parapety są za wąskie!
30. Zostawiliśmy schronisko i kontynuowaliśmy marsz w górę…
31. …obok potężnych pomnikowych drzew…
32. …i skrajem rozświetlonego słońcem jesiennego lasu.
33. Końcówka zielonego szlaku w buczynie karpackiej była stroma i wyczerpująca.
34. Po wejściu na niebieski szlak i drogę grzbietową szło się lżej.
35. Ze szczytu Magury Stuposiańskiej patrzyliśmy na wschód, na ukraińską stronę…
36. …na wał Magury Łomniańskiej, najwyższego szczytu Gór Sanocko-Turczańskich.
37. Schodziliśmy ponad dwie godziny bukowym lasem bez żadnych widoków…
38. …poza widokiem rozświetlonej słońcem leśnej drogi w pełni jesieni.
39. Na tabliczce kierunkowej z zaniżonym czasem podejścia znalazł się i komentarz.
40. To już końcówka zejścia. Za chwilę ujrzymy zabudowania Dwernika.
41. W Sanktuarium MB Bieszczadzkiej w Jasieniu od 1992 r. oglądamy kopię cudownego obrazu…
42. …z fredrowskich Rudek nieopodal Lwowa. Oryginał padł łupem złodziei.
43. Na grobie Władysława Nadopty nazwanego przez Wojtka Belona „Majstrem Biedą”…
44. …zapaliliśmy znicz i wspomnieli jego życie typowego bieszczadzkiego „zakapiora”.
Nawigacja wpisu
Skip to content
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Dowiedz się więcej
.