Bieszczady w jesiennej mgle
1. W Polańczyku zajechaliśmy pod dawną cerkiew św. Paraskewii…
2. …gdzie znalazła gościnę cudowna ikona z Łopienki…
3. …czczona tu jako Matka Boża Pięknej Miłości.
4. Można było skosztować wody z cudownego źródełka.
5. Na trasę przejścia ruszyliśmy z parkingu w dolinie Solinki…
6. …drogą, którą w przeszłości pokonywali pielgrzymi.
7. Na trasie podziwialiśmy przebarwione jesiennie drzewa…
8. …retorty do wypalania węgla drzewnego…
9. …i wiaty dla strudzonych wędrowców.
10. Oprócz cerkwi w Łopience odtworzono również kaplicę grobową.
11. Autorem Chrystusa Bieszczadzkiego jest Kamil Patora.
12. Opuściliśmy łopieńską cerkiew i obok dzwonnicy…
13. …ruszyliśmy w głąb doliny…
14. …gdzie do 1948 r. stały zabudowania bojkowskie.
15. Zdążaliśmy ścieżką w stronę studenckiej bazy namiotowej…
16. …której dach wiaty ujrzeliśmy z podejścia.
17. Z wiaty można skorzystać nawet poza sezonem…
18. …pieczątką udokumentować swój pobyt…
19. …odpocząć w zagospodarowanym otoczeniu…
20. …skorzystać z wygodnej infrastruktury…
21. …i łazienki pod gołym niebem.
22. Widać, że studenci cenią sobie markę Biały jeleń!
23. Podążając lasem na Łopiennik…
24. …spotykaliśmy liczne rydze…
25. …które napełniły kilka reklamówek.
26. Czerwone muchomory pełniły funkcję dekoracyjną…
27. …podobnie jak liście przebarwiających się żółcią…
28. …i czerwienią buków.
29. Podejście było najpierw łagodne…
30. …potem bardziej strome, ale poradziła sobie z nim…
31. …nawet najmłodsza Karolinka z Domu Dziecka.
32. Na szczycie Łopiennika stanęliśmy do wspólnej fotki…
33. …odczytali wspomnienia Kaczkowskiego z wyprawy z Wincentym Polem…
34. …odpoczęli na krzyżowce szlaków, podziwiając…
35. …borowiki zebrane przez Patryka.
36. Schodziliśmy czarnym szlakiem do Dołżycy…
37. …w mgle, która nie pozwalała wiele dojrzeć…
38. …i bukowym lasem.
39. W Cisnej odwiedziliśmy pracownię pisania ikon pani Denisiuk…
40. …i obejrzeliśmy obelisk poświęcony bieszczadzkim zakapiorom.